Dla domu



29-cze-2012

Powstał granatowy bieżnik. To już chyba wszystko co mogłam uszyć do saloniku. Pozostają jeszcze do uszycia  zasłony , ale na nie mam jeszcze duuużo czasu. Mąż ma przykręcić karnisz, więc sami rozumiecie- mam duuużo czasu…




17-06-2012
Uszyłam mężulkowi poduchę do siedzenia:) Myślałam, że nawiążę do jego narzędzi pracy i zrobię mu koło kolorów... Niestety reakcja była zupełnie inna: "O spadochron" odezwał się miłośnik lotnictwa i wszystkiego co się porusza w powietrzu, więc może to i dobrze... Tyłek na pewno jest zadowolony...
 Na zdjęciu wygląda nierówno, bo od spodu wszyłam szeroką gumę żeby nie zjeżdżała z krzesła, dlatego się ściąga, do zdjęcia naciągnęłam na matę do cięcia...





 17-06-2012
Dość miałam już świąteczno- beżowych kolorków. Lato jest więc trzeba mi barw:) Na początek granat! Kupiłam U Źiwaniego materiał z jednej zasłony i nie bardzo miałam co z nim zrobić, ale poczarowałam i starczyło mi na 6 poduch , 2 bieżniki na półki i skrawki na bieżnik na ławę...Za który będę się brała jak tylko znajdę czas... Czekam tylko na nóż krążkowy, który zamówiłam w prezencie od Babci. Biedna była świadkiem jak wycinanie skalpelem wyprowadza mnie z równowagi...



27-04-2012

be…żo…wy

01-02-2012



Pozazdrościłam szpileczników. Takie ładne niektóre widziałam, a ja? Jak widać "Szewc bez butów"… Aż do dzisiaj! Mam i ja swój :)



23-01-2012

Długo nic nie wrzucałam, bo nie było weny… kilka dni mordowałam się nad tym patchworkiem… 



8-01-2012


Zawzięłam się i pomyślałam, że zrobię coś pożytecznego. Moja pralka błagała o zlitowanie i jej prośby zostały wysłuchane. Już nie będzie obijana, będzie ją chronił popełniony tej nocy patchwork :) Jest to mój pierwszy, ale już wiem , że na pewno nie ostatni :))








01-01-2012  WITAM W NOWYM ROKU!!!





23-12-2011

Dzisiaj szaleństwo przed wigilijne, więc na szybciora wrzucam komplecik podarowany cudnej Asi :*



4-12-2011
do zielonych bombek dokulałam buciora :)



24-listopad-2011
 Dzisiaj z pomocą przyszedł skrzat i wspomógł wenę twórczą ... Za wenę i za pomoc w wypychaniu dziękuję :*

23-listopad-2011




Do pracy zainspirował mnie zielony materiał, który kupiłam, bo mi się podobał kolor, ale nie wiązałam z nim żadnych nadziei na uszycie czegokolwiek :) Aż do dzisiaj…

22- listopad-2011
a, że dzisiaj był miły dzień - oto jeszcze jedna dzisiejsza praca :)


Dzisiejszy dzień nie należał do bezrobotnych :) Oto kolejna ozdóbka świąteczna :)



Dzisiaj skończyłam wieniec świąteczny na drzwi :) Oczywiście w tej samej gamie kolorystycznej, co reszta :)






 
 W nocy nie mogłam spać, więc uszyłam bucika do świątecznej kolekcji :)








Mimo, że za oknami niemalże wiosna, ja już zaczynam robić ozdoby na choinkę. Bombeczki uszyłam na maszynie a wykończyłam ręcznie. Z tyłu są w krateczkę czerwono-białą. 


2 comments:

  1. Przepiękne ozdoby, bardzo mi się podobają wszystkie - świetnie wykonane.
    Kolor czerwony mój ulubiony, ale i te w innych kolorach mogę przygarnąć :):)

    ReplyDelete
  2. Ojej, są przepiękne!!! Bardzo spodobał mi się Twój pomysł uszycia skarpety prezentowej typowo kobiecej. Mikołaj przynajmniej nie wrzuci tam młotka albo wiertarki, od razu będzie wiadomo, czyja;) Bo w pośpiechu mógłby się pomylić;) Ja szyję takie tradycyjne, typowo "skarpetowe";)

    ReplyDelete