Sunday, 7 October 2012
Sunday, 23 September 2012
Spotkanie w Kołderkowie
Wrzesień rozpoczął się kreatywnie. Zainaugurowało go spotkanie w Kołderkowie. Akcja Kołderki za Jeden Uśmiech dodaje mi skrzydeł i wiele radości. Co prawda latam jeszcze bardzo nisko, ale zawsze czegoś nowego się uczę. Ot np. mój mały mózg pojął wszywanie lamówki, [cały czas w myślach słyszę standing ovations], wszystko dzięki Grażynie i Danie- dla WAS pokłony. Zdjęcia poduszki ze spotkania nie mam, chociaż jest na forum SZPG, ale moja twarz nie nadaje się do publikacji więc dam sobie spokój... Za namową Tereni dostałam "zadanie domowe", obszyłam jej kwadracik. Powiem szczerze, że nie wiem jak to się stało, że brakło mi niebieskiego materiału od Kajtka- ucięłam cały rękaw przecież (!?) No i musiałam się trochę nagimnastykować. Pewnie że z radością dodałabym swoje szmatki, ale jak na złość do tego Rajskiego Ptaka nie pasowało nic! Wyszło jak wyszło, wymyśliłam płatki , że niby tworzą baldachim i wszyłam kfiotka, [jest na fastrydze, więc w razie uznania go za wątpliwą ozdobę, można go odpruć]... Tyle.
Friday, 7 September 2012
Dawno nie pisałam. Sierpień przeleciał szaleńczo... Czasu ledwie starczało na oddychanie. Ruszyłam niedawno z maszyną:) Stęskniła się za mną, wyczyściłam ją z kłaczków, naoliwiłam i oto co powstało:) Najpierw nieśmiało metoda prób i błędów powstał fotel. Niech żyje wynalazca kleju w pistolecie. Część była szyta, a cześć klejona. Pan Borsuk stwierdził, że podnóżek byłby fajny, więc się wzięłam z podnóżek... Po tym wszystkim stwierdziłam, że nie mam gdzie robić sesje moim Aniołom, zrobiłam makietę pokoju, ogólnie jestem zadowolona.
Subscribe to:
Posts (Atom)