Friday 29 June 2012

Granatowy bieżnik

Powstał granatowy bieżnik. To już chyba wszystko co mogłam uszyć do saloniku. Pozostają jeszcze do uszycia  zasłony , ale na nie mam jeszcze duuużo czasu. Mąż ma przykręcić karnisz, więc sami rozumiecie- mam duuużo czasu…





Sunday 17 June 2012

zmiana na kratkę

Dość miałam już świąteczno- beżowych kolorków. Lato jest więc trzeba mi barw:) Na początek granat! Kupiłam U Źiwaniego materiał z jednej zasłony i nie bardzo miałam co z nim zrobić, ale poczarowałam i starczyło mi na 6 poduch , 2 bieżniki na półki i skrawki na bieżnik na ławę...Za który będę się brała jak tylko znajdę czas... Czekam tylko na nóż krążkowy, który zamówiłam w prezencie od Babci. Biedna była świadkiem jak wycinanie skalpelem wyprowadza mnie z równowagi...


Podtyłecznik :D

Uszyłam mężulkowi poduchę do siedzenia:) Myślałam, że nawiążę do jego narzędzi pracy i zrobię mu koło kolorów... Niestety reakcja była zupełnie inna: "O spadochron" odezwał się miłośnik lotnictwa i wszystkiego co się porusza w powietrzu, więc może to i dobrze... Tyłek na pewno jest zadowolony...
 Na zdjęciu wygląda nierówno, bo od spodu wszyłam szeroką gumę żeby nie zjeżdżała z krzesła, dlatego się ściąga, do zdjęcia naciągnęłam na matę do cięcia...


Thursday 14 June 2012

Nie wstawiałam fotek, bo nie było czasu na nie, ale uszyłam całą masę czapeczek dla noworodków :) może mamusie udostępnią mi fotki swoich niuńków to je zamieszczę :)